I mnie wzięło na kolorowanki :)
Z myślą o mojej mamie, która zawsze lubiła kolorować, przeciwieństwie do mnie, ja nie znosiłam, nie miałam do tego cierpliwości ani talentu ;p postanowiłam kupić jakieś fajne kolorowanki dla dorosłych.
Pobiegłam do empika zakupić co trzeba, wybór padł na "tajemniczy las" i "inwazje bazgrołów"
Miał to być prezent dla mamusi a skończyło się na tym, że teraz sama siedzę i koloruje ;)
Chwalić się za bardzo nie będę, w tej dziedzinie talentu wielkiego nie mam, ale przyjemność z samego kolorowania jest :)
Oczywiście nie może zabraknąć czegoś słodkiego do schrupania, więc upiekłam ciasteczka słodkie jak pocałunki
Przepis :)
Składniki :
migdały 200g
cukier 200 g
białka z 2 jajek
kasza manna 1-2 łyżki opcjonalnie
cukier puder 1 łyżka
różowy barwnik spożywczy
Wykonanie :
- Migdały zalej wrzątkiem , po 4-5 min osącz i zdejmij skórki , ułóż na blasze wyłożonej papierem i wstaw do piekarnika 180 c na 3-4 min , żeby się podsuszyły. Obrane migdały przełóż do blendera razem z cukrem i rozdrobnij.
- Białka lekko ubij , dodaj trochę barwnika, wsyp migdały z cukrem, zagęść , jeśli trzeba, kaszą manną, Z masy uformuj małe kulki , ułóż na blasze, zachowaj odstępy , ciastka się spłaszczą podczas pieczenia. Oprósz cukrem pudrem i piecz przez 15 min w 180 c .
Jaki fajny i prosty przepis na ciastka ;D
OdpowiedzUsuńA kolorowanki jakoś do mnie nigdy nie przemawiały ;P
drewniany-most.blogspot.com
do mnie do tej pory też nie, ale zmieniłam zdanie ;)
UsuńJa też lubiłam kolorować! Gdybym miała czs pewnie kupiłabym sobie takie kolorowanki:) Tobie slicznie to wychodzi!!
OdpowiedzUsuńOstatnio...chyba w Biedronce,przeglądałam taką kolorowankę dla dorosłych.I wcale nie myślałam wtedy o kolorowaniu,raczej o przeniesieniu tych pięknych wzorów na szydełko:)Tytuł..."WZORY ETNICZNE".Nie kupiłam...ale może się jeszcze skuszę:)
OdpowiedzUsuńdobra myśl ;)
UsuńFajnie że kolorowanki są teraz dla dorosłych. Lubię włączyć sobie audiobooka i kolorować.
OdpowiedzUsuńTaki zestaw kredek zawsze mi się marzył;)
OdpowiedzUsuńKolorowanki dla dorosłych są świetne :)
OdpowiedzUsuń:) super można się zrelaksować przy takim kolorowaniu ,
OdpowiedzUsuńKolorowanie pięknie Ci wychodzi, a ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
To teraz będziesz miała pole do popisu! Taki zestaw to naprawdę coś! Poczęstowałam się i uciekam dalej :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorowanki. Widzę, że Ciebie też wciągnęły.
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam sobie ostatnio kolorowankę :) I teraz muszę pilnować, żeby mi jej córka nie pobazgrała :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że sprawia Ci to przyjemność :-) Pięknie kolorujesz - bardzo mi się podobają Twoje pomysły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Też sobie kupiłam kolorowankę, ale jakoś mnie nie wciągnęła ;) Ciasteczkami bardzo kusisz ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio wiele osób koloruje , co działa antystresowo. Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie .Pozdrawiam ciepło !!
OdpowiedzUsuńJa też trochę koloruję :) Widzę, że masz fajny zestaw kredek - jeśli możesz napisz jakie to są i czy jesteś z nich zadowolona bo ja aktualnie szukam czegoś lepszego niż te zwykłe z kiosku za 3,50 zł ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
kredki Mondeluz, ja jestem zadowolona :)
Usuńtutaj Ashki napisała o tych kredkach trochę więcej, więc jak jesteś ciekawa :
http://ashkiteam.blogspot.com/2016/01/o-kredkach-subiektywnie-czyli.html
;)
Ale masz boski komplet kredek! (Mnie też kolorowanki wciągnęły)
OdpowiedzUsuńA w tych ciasteczkach to ile tej kaszy manny, bo nie potrafię rozgryźć, a schrupać takie pyszności bardzo by się chciało:-)
1-2 łyżki, dopiero teraz zauważyłam, że nie napisałam, ale zemnie gapa ;))
UsuńAle kolorowo i słodziutko u Ciebie!:) Piękne te kredki...jako narzędzia do uzyskania efektów twórczego machania ręką:)) widzę zarysy, śmiało możesz pokazać całość:) uwielbiam taką feerię barw!!:)
OdpowiedzUsuńSmacznego chrupania całusków:)
Jak ja zazdroszczę tych kredek! Od jakiegoś czasu kolorowanie mnie bardzo wciągnęło, jednak takiego zastawu kolorów nie posiadam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A ja widzę, że pięknie pokolorowałaś "Bazgrołki":) Można się wciągnąć w kolorowanie, prawda? Cieszę się, jak widzę, że kolejna blogowa koleżanka rozpoczyna przygodę z kredkami:)))
OdpowiedzUsuńA ja widzę, że pięknie pokolorowałaś "Bazgrołki":) Można się wciągnąć w kolorowanie, prawda? Cieszę się, jak widzę, że kolejna blogowa koleżanka rozpoczyna przygodę z kredkami:)))
OdpowiedzUsuńOj prawda , wciąga ;) dzięki :)
UsuńUwielbiam kolorować! Zamierzałam kupić sobie w kiosku takie nowe pismo z kolorowankami właśnie, ale skleroza moja nie zna granic :) Niezwykle uspokajające zajęcie :) Twoja praca przepiękna jest, a ciasteczka wyglądają niezwykle smakowicie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń