Tym razem pokażę wam małe serwetki, podkładki, jak kto chce ,które wydziergałam w niemocy twórczej ;)
Chciałabym się wsiąść za coś większego ,ale zaraz tracę do tego serce , próbuje, pruję, przerabiam, koniec końców , robótka trafia w kąt.
Pierwsza słodka jak czekolada, z gazetki Diana Robótki nr 4/2007
Kolejne granny serduszka , inspirowane blogiem wyszydełkowanej , >TUTAJ <
Myślałam, żeby je usztywnić ługą, ale za leniwa jestem ;D
Na koniec częstuje wzorami :)
Ach no pogoda tak sprzyja takim "podkocykowym" wojażom;)) ale można zerknąć optymistycznie na jakies mocne kolory i już się ta senność wybija:)
OdpowiedzUsuńTakich serduszko-serwetek jeszcze nie widziałam:) fajne:) ..i też chyba by mi sie nie chciało usztywniać;) hihi:)))
Pozdrawiam w tą deszczową, a teraz nawet śnieżną pogódkę...kto wie, na ile ona naturalna jest... ja mam przypuszczenia, że nie do końca, że w tej sprawie mieszają sie nieupoważnieni do tego..
Buziaki:)***
jakieś tu teorie spiskowe węszę ;))
UsuńHaha:)) nie do końca są one w sferze sience-fiction jak sie okazuje;)
UsuńTout est très joli !!!!!
OdpowiedzUsuńBon week-end !
Anna
Śliczne podkładki i serduszka :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast uwielbiam taką pogodę...deszcz,mgła...szaro-buro:)Jestem nienormalna...i wszystkie twory inspirowane przygnębieniem uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńTwoje są śliczne!
też czasem tak lubię, ale co za dużo to niezdrowo ;)
UsuńBardzo ładne serwetki. Kolor czekoladowy pięknie podkreśla wzór. A serduszka jak zawsze milutko wyglądają. Herbatka albo kawka na takich cudeńkach bedzie smakowała wyjątkowo :-)
OdpowiedzUsuńIdealne serwetki Kochana , śliczne wzory :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńSerduszkowe serwetki prześliczne.Pogoda nijaka więc i nastrój byle jaki.Oby do wiosny.Słoneczka zyczę i miłego dnia.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne podkładki i świetne serduszka.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Serduszka i serwetki są super. Miłej niedzieli !!!
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki. Śliczne kolory.Radosnego miłego dnia.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serwetki.
OdpowiedzUsuńPogoda okropna. Mój pies cały czas chowa się pod kocem :))
Pozdrawiam.
nie dziwie się mu ;)
UsuńPodziwiam , bo zdaję sobie sprawę z tego ile to pracy, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁadna mi niemoc! Śliczne te podkładki! Ściskam :)
OdpowiedzUsuńładne.Zapraszam do mnie na candy www.mamaszyjezosi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚliczne są te małe serwetki:) Moja sis uwielbia świnki morskie. Przez wiele lat opiekowała się swoim stadkiem. Teraz tylko psy i koty. Ale nigdy nic nie wiadomo:) Całusy dla Tosi:)))
OdpowiedzUsuńCudne podkładki :) Tosia ma uroczy nosek ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te serwetki!!! A serduszka urocze:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te serweteczki-podkładeczki, a serduszka są urzekające :-) Chętnie skorzystam ze wzoru.
OdpowiedzUsuńŚliczności ! Cudne serwetki :-) Piękne wzory i kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja też mam ostatnio jakiś kryzys szydełkowy. Małe formy idą, ale przy większych tracę zapał i ochotę. Może to kwestia pogody, która nie może się zdecydować czy ma być zimowa czy już wiosenna?
OdpowiedzUsuńAle serweteczki super :) Takich drobiazgów nigdy dosyć w domu :)
Pozdrawiam słodką Tosię :)))