O, ja się wcale nie dziwię, że myszka zaopatrzona w szalik, bo bidula na każdą pogodę musi być przygotowana w tej wędrówce - wszyscy straszą już jesienią... Mycha jest słodka!
PS: Kilka dni temu z Tymonina-art przeobraziłam się w ModeJolinę :) Postarałam się, aby ze strony Tymoniny następowało bezpośrednie przekierowanie do ModeJoliny, ale nie wiem, jak to działa w blogerze, więc jeśli masz ochotę to serdecznie zapraszam, mój adres to teraz ModeJolina.pl :) Ściskam i mam nadzieję, że "spotkamy się" u mnie :)
Śliczne myszki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na małe candy http://niezchin.blogspot.com/2016/08/mae-candy-z-okazji-200-posta.html
Pozdrawiam :)
Super cute !!!
OdpowiedzUsuńAnna
Piękna myszka dobrze, że je szaliczek zrobiłaś to biedactwo nie zmarznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia:)
Pozdrawiam
O, ja się wcale nie dziwię, że myszka zaopatrzona w szalik, bo bidula na każdą pogodę musi być przygotowana w tej wędrówce - wszyscy straszą już jesienią...
OdpowiedzUsuńMycha jest słodka!
Niestety lato chyli się już ku końcowi :)
Usuńbardzo przyjazna myszka bo prawdziwych się boję :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładna myszka, a szaliczek bardzo przydatny. Wieczory są coraz chłodniejsze :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że myszka jest przepiękna, to jeszcze super porobiłaś zdjęcia. Cudna!!!
OdpowiedzUsuńdzięki ^^
Usuńque lindo trabalho...
OdpowiedzUsuńo ratinho é muito simpático...
:o)
Przecudna mysia , buzia mi się śmieje od ucha do ucha od samego patrzenia na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńPiękna myszka na zdiecjach plenerowych.Świetnie zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękna myszka na zdiecjach plenerowych.Świetnie zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudna myszka :-) Śliczna maskotka :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie.
Urocza mysz i dobrze,że wyruszyła w świat ... niech zwiedza :)
OdpowiedzUsuńBrakuje jej tylko tobołka. W świat tak z pustymi rękoma. Dobrze, ze chociaż szaliczek ma to nie zmarznie, bo teraz chłodne już wieczory i ranki 😉
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym tobołkiem, chyba pomyślę o tym :))
UsuńPrzeurocza myszka wędrowniczka, sama taka bym przygarnela:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJaka słodziutka 😅 śliczne zdjęcia, pozdrawiam! Gosia
OdpowiedzUsuńŚliczna;)
OdpowiedzUsuńjestem zakochana wspaniała jest
OdpowiedzUsuńSłodziutka myszka, cudny ma szaliczek :)
OdpowiedzUsuńJeju, ale urocza :).
OdpowiedzUsuńPrawdziwa ślicznotka! Choć na szczęście szaliczek może na razie zdjąć bo słonko przygrzewa pięknie :D
OdpowiedzUsuńPS: Kilka dni temu z Tymonina-art przeobraziłam się w ModeJolinę :)
OdpowiedzUsuńPostarałam się, aby ze strony Tymoniny następowało bezpośrednie przekierowanie do ModeJoliny, ale nie wiem, jak to działa w blogerze, więc jeśli masz ochotę to serdecznie zapraszam, mój adres to teraz ModeJolina.pl :) Ściskam i mam nadzieję, że "spotkamy się" u mnie :)
Na pewno zajrzę :)
UsuńSłooooooooooooooodziak:)
OdpowiedzUsuńSłooooooooooooooodziak:)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza ta Twoja myszka :)
OdpowiedzUsuńKochana, uwielbiam te Twoje maleńkie cudeńka!
OdpowiedzUsuńdzięki ^^
UsuńGenialną sesję zdjęciową miała ta myszka :) świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie trafiłam na twojego bloga i od razu spotkałam mysią rodzinę. Cudowna
OdpowiedzUsuńUroczy nieustraszony maluszek :)))
OdpowiedzUsuńUroczy nieustraszony maluszek :)))
OdpowiedzUsuńfantastyczna mycha, ale mi sie podoba i do tego super zdjęcia zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńUrocza i jak tu nie lubić tych żyjątek :)
OdpowiedzUsuń