Cieszę się bardzo, że tak spodobał się Wam mój mały kursik dyni i dziękuje za wszystkie miłe komentarze :)
Jakoś latem , wpadł mi w oko pewien filmik z tutorialem , który pokazuje jak zrobić komin na rękach. Metoda bardzo podobna do drutów, tylko zamiast drutów mamy ręce.
Tak bardzo mi się to spodobał się , że postanowiłam, jak tylko przyjdzie jesień, koniecznie będę musiała się za niego zabrać :)
Włóczka "himalaya combo"
Oczywiście nie może zabraknąć filmiki, który mnie tak oczarował ;)
Czerwony kolor to mój ulubiony , gorący i żywiołowy , przyciąga wzrok ;)
Swoją pracę zgłaszam na wrześniowe kolorystyczne wyzwanie u Danusi
W gronie obserwatorów witam Magdę F.
Niesamowite! Ale efekt niepowtarzany :))))) Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny jest, a kolor czerwony bardzo mu służy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny. Zaczynam się zastanawiać czy nie zrobić podobnego. Jakbym miała odpowiednią włóczkę to nawet bym się nie zastanawiała :)
OdpowiedzUsuńWłóczka "himalaya combo" , polecam bo fajnie się robi ;)
UsuńUroczy kolorek i piękna robota :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow świetna robota,a jak miło otula szyję ta ognista czerwień .
OdpowiedzUsuń.Jako organizatorka zabawy pilnuję porządku i proszę dostosuj się do regulaminu i napisz kilka słów odnośnie czerwieni w Twoim otoczeniumam .Mam też nadzieję że punkcik 6 regulaminu nie jest Ci wcale obcy ,dziewczyny na to liczą .
Pozdrawiam cieplutko :)
Bardzo ciekawa metoda, a komin wyszedł świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny:)
OdpowiedzUsuńSuper komin, wystarczy wstąpić do sklepu po włóczkę, zamiast drutów używać rączek, przysiąść na ławeczce w parku i śmigać z robótką, a niech się ludziska dziwują.
OdpowiedzUsuńŚwietne , chyba wypróbuje nowy wzór :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedł i ten piękny energetyczny kolor! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdzieś ten sposób już widziałam i bardzo mi się spodobał. Komin prezentuje się pięknie:) Pozdrawiam cieplutko,Ania
OdpowiedzUsuńwidziałam już tą technikę i byłam bardzo zaskoczona, w tym roku zrobię sobie, albo córece:) zobaczymy:)
OdpowiedzUsuńOjeju :) Jaki fajny :)
OdpowiedzUsuńCiepluchny z pewnością :)
Pozazdrościć tylko takich umiejętności :)
Pozdrawiam serdecznie :)***
Rewelacyjny.Jaki fajny pomysl na brak zajecia dla rak w podrozy .
OdpowiedzUsuńJestem w szoku:))) Niesamowite, że można w taki sposób zrobić taki śliczny kominek:)
OdpowiedzUsuńEfekt jest rewelacyjny.
Pozdrawiam serdecznie Kasia
Spotkałam się już wcześniej z takim sposobem, ale jakoś ciągle brakuje mi czasu by spróbować. Twoja praca jest świetna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Taki komin nie wymaga dużo czasu, ja zrobiłam go w 47 minut;)
UsuńŚliczny! :D Muszę spróbować. :)
OdpowiedzUsuńCoś fantastycznego:))) Wspaniała sprawa.No i fantastyczna efekty.
OdpowiedzUsuńRobiłam podobne rzeczy z dziećmi ze sznurków.Ale to były sznurki do biżuterii.Robione trochę inną metodą.
Może, dzięki Tobie spróbuje teraz zabawy z włóczką.
Wielkie dzięki za ten wpis .
Serdecznie pozdrawiam.
Świetnie wyszedł! :)
OdpowiedzUsuńświetny komin
OdpowiedzUsuńRewelacja, jeszcze takiego robienia na "drutach" nie widziałam :) Pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJuż od samego patrzenia na komin ciepło się robi, a co dopiero, jak się nim otuli :-)
OdpowiedzUsuńkomin jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńAle świetny, brawo pięknie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńW czerwieni komin prezentuje się przepięknie. Ciekawy sposób. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNO proszę kto by pomyslał, że wcale nie trzeba mieć drutów, żeby cos wydziergać. Komin super i taki 100% czerwoniutki. Pozdrawiam i życze miłej zabawy w kolorki.
OdpowiedzUsuńZawsze mówiłam, że wystarczą własne palce i nawet chleb można posmarować ;-)
OdpowiedzUsuńSuper komin, grubiutki, cieplutki i rzecz jasna ŁADNY!!!
Śliczny komin! Muszę spróbować, tylko czasu brak, no ale do zimy może zdążę... ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno zdążysz, szybko się robi ;)
UsuńCzego to nie można zrobić? Jak się tylko chce wszystko można! Komin wygląda pięknie a do tego ma piękny kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zdolne rączki. Komin śliczny i taki cieplutki z wyglądu. Czerwony to jednak ładny kolor. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny i na pewno bardzo cieplutki - idzie zima więc przyda się na pewno. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKiedyś też obiecałam sobie zrobić taki, ale zakupiłam jednak gotowy. Oj nie ładnie tak robić, wiem, ale...... Komin super
OdpowiedzUsuńNaprawdę wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
decupogodzinach.blogspot.com
Ale odlot:)
OdpowiedzUsuńszybciutko się uwinęłaś :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowite, że zamiast drutów użyłaś rąk i wyszedł taki śliczny komin:)) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny i prakryczny
OdpowiedzUsuńSuper robota, do szczęścia potrzebna tylko wełna i chętne do pracy dłonie :)
OdpowiedzUsuńPiękny komin. Ciekawa metoda 'dziergania' Kolor ma obłędny. Lubię czerwień, a ta na monitorze mojego kompa jest cudna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper wykonanie na pewno szyjce będzie teraz cieplutko. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna gimnastyka nadgarstków :) Pięknie Ci wyszedł, piękny kolor. Teraz tylko pozostaje życzyć, by pogoda sprzyjała noszeniu...
OdpowiedzUsuńKomin super!!! ostatniow dzien dobry tvn była pani i pokazywała jak uzywac rak zamiast drutów i komin podobniez mozna do pół godzinki sobie wydziergac...aleznajac moje umiejetnosci trwaloby to caaalutki dzien:)
OdpowiedzUsuńpomysł super!!!!
Fantastyczny komin w pięknym energetycznym kolorze :-) W sam raz na zimowe szare dni :-)
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo cieplutki, bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńZ takim cudem chłody nie straszne:-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kominy ten jest świetny.....
OdpowiedzUsuńJa też znam tą technikę :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajny komin. ;)
Po raz drugi natrafiam w internecie na ten ciekawy sposób dziergania, to wygląda bardzo fajnie, choć pewnie się nie zdecyduję, bo sama preferuję szaliki z cienkich tkanin i dzianin, warstwowo. Wygląda na cieplutki. :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! komin czadowy!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja:) to teraz właścicielka nie zmarznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :) i na pewno cieplutki
OdpowiedzUsuńTen sposób robienia poznałam niedawno i jestem nim zachwycona.Twój szal jest przepiękny;)
OdpowiedzUsuńEkstra ten komin, takiej techniki jeszcze nie widziałam, świetny pomysł i efekt :)
OdpowiedzUsuńOooo to już wiem za co się zabiorę;) Efekt jest fenomenalny powiedz mi jeszcze tylko ile do tego potrzeba motków wełny?;>
OdpowiedzUsuńJa użyłam dwóch motków :)
UsuńPiękny i na pewno cieplutki :)
OdpowiedzUsuńoj też widziałam ten filmik, jest świetny. Komin wyszedł Ci super, oj musi być ciepły :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda. Fajny pomysł i pewnie szybko się robi ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Bardzo fajny komin! Muszę kiedyś spróbować tej metody dziergania na rękach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo !!! muszę też spróbować, fajnie że podałaś rodzaj włóczki bo to była dla mnie totalna zagadka :)
OdpowiedzUsuńwaw cudny ten komin :) podziwiam bo wydaje mi się że nawet na rękach bym takiego nie zrobiła - pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńAle cudny komin, przepiękny kolor. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtez po obejrzeniu tego filmiku oszalałam, ale jednak nawet najgrubsza wloczka jaka znalazłam jest za cienka i nie wyszło mi tak ładnie... musze cos innego z niej spróbować zrobić... choc jako beztalenciu pewnie bedzie trudno...
OdpowiedzUsuńna pewno wyjdzie, ja robiłam z połączania dwóch motków :)
UsuńYour blog is very nice,Thanks for sharing good blog.
OdpowiedzUsuńออนไลน์
starbet_aa77
winwin7788996
winwin778899