Witam
Piernik na maślance, to moje ulubione ciasto, jest delikatne i puszyste, bardzo apetyczne , w sam raz na święta, wszystkim smakuje :)
Najciekawsze w nim jest to, że maślankę się gotuje z cukrem , aż zgęstnieje i się skarmelizuje.
Polecam wypróbować.
Przepis znalazłam na mirabelkowym blogu (TUTAJ)
Składniki
250g mąki,
100g masła lub margaryny,
1 szklanka cukru,
1 szklanka maślanki,
2 jajka,
1 łyżeczka sody,
1 łyżka przyprawy do piernika,
1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej,
2 łyżki rodzynek,
2 łyżki posiekanych orzechów włoskich
Przygotowanie
Maślankę wlać do rondelka, dodać cukier. Podgrzewać na średnim ogniu przez około pół godziny, mieszając do czasu do czasu, aż masa zgęstnieje i zacznie się brązowić (jeśli maślanka zacznie się warzyć – nic nie szkodzi). Zdjąć z ognia i w ciepłej maślance rozpuścić masło/margarynę. Odstawić do lekkiego przestudzenia.
Mąkę i przyprawę piernikową wsypać do miski. Dodać żółtka i wlać maślankę z cukrem i tłuszczem oraz sodę rozpuszczoną w łyżce zimnej wody. Całość wymieszać łyżką do połączenia składników (ciasto jest gęste). Białka ubić na sztywną pianę i wmieszać je do ciasta (ja najpierw dodaję połowę piany i krótko miksuję mikserem na najniższych obrotach, żeby spulchnić ciasto, a następnie dodaję resztę piany i już mieszam łyżką). Na koniec dodać bakalie.
Podłużną foremkę o długości 25cm wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć ciasto i wyrównać powierzchnię. Piec w 180 stopniach przez około 45 minut, aż wbity patyczek będzie suchy. Wystudzone ciasto można polać stopioną czekoladą lub posypać cukrem pudrem.
Gorącą maślankę z cukrem i masłem, lepiej nie odstawiać do całkowitego ostudzenia, ja tak zrobiłam za pierwszym razem i miałam straszny problem je później wyrobić, lepiej niech będzie ciepłe.
Zamiast kandyzowanej skórki pomarańczy i rodzynek, użyłam mieszanki keksowej.
Obserwatorzy
sobota, 26 grudnia 2015
niedziela, 20 grudnia 2015
Bombki
Witam
Mam wrażenie, że nie było mnie tu całe wieki.
Tak samo dawno nie zaglądałam na wasze blogi, ale obiecuje to nadrobić :)
Dzisiaj mam do pokazania dwie bombki, tylko dwie , bo jakoś nie miałam w tym roku, ani weny, ani chęci dziergać coś świątecznego .
Tak więc skromnie
Mam wrażenie, że nie było mnie tu całe wieki.
Tak samo dawno nie zaglądałam na wasze blogi, ale obiecuje to nadrobić :)
Dzisiaj mam do pokazania dwie bombki, tylko dwie , bo jakoś nie miałam w tym roku, ani weny, ani chęci dziergać coś świątecznego .
Tak więc skromnie
Z okazji zbliżających się świąt, wszystkim wam życzę
Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia
spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,
samych szczęśliwych dni w nadchodzącym roku
oraz szampańskiej zabawy sylwestrowej :)
środa, 2 grudnia 2015
Skrzaciki choinkowe
Witam
Małe, skromne skrzaciki . Podpatrzyłam je w internecie. Są bardzo łatwe do zrobienia, zrobiłabym ich nawet więcej , gdyby nie to, że zabrakło mi koralików, na główki. Dokupiłaby, ale jakoś jeszcze nie doszłam do sklepu "po 3 zł" ;) Ach te lenistwo...
Małe, skromne skrzaciki . Podpatrzyłam je w internecie. Są bardzo łatwe do zrobienia, zrobiłabym ich nawet więcej , gdyby nie to, że zabrakło mi koralików, na główki. Dokupiłaby, ale jakoś jeszcze nie doszłam do sklepu "po 3 zł" ;) Ach te lenistwo...
Subskrybuj:
Posty (Atom)