Obserwatorzy

niedziela, 14 kwietnia 2013

Chusta

 Jest! W końcu udało mi się ukończyć, jak do tej pory, mój największy projekt! A jest to chusta o wymiarach 108 x 125 cm. Wykonałam ja w 6 dni - było by pewnie krócej gdyby nie to, że zrobiłam błąd i musiałam kawałek spruć, co okazało się nie takie łatwe, bo co chwile robiły mi się węzły- co i tak jak wydaje mi się, że całkiem szybko się z tym uporałam,
Co więcej i najważniejsze, szydełkowanie szło mi bardzo przyjemnie, a to przecież najważniejsze, żeby mieć przyjemność z pracy :D


Chusta w całej okazałości wygląda tak:




 Ja nosze ją  związana na szyi

nie wiem czy trochę mnie optycznie nie "zmniejsza", biorąc pod uwag mój malutki wzrost ;P
Wzór znalazłam na chomikuj.pl gdzie tego jest od zatrzęsienia
po wydrukowaniu okazała się, że  jest on trochę nie czytelny i jednak trzeba było trochę pokombinować, ale nie miałam z tym większych trudności ;)



Przy okazji dodam, że jestem bardzo uszczęśliwiona z wiosny, która w końcu się pojawiła :))

czwartek, 4 kwietnia 2013

Szydełkowe motylki

Piękną mamy zimę tej wiosny.   
 Tylko ciągle mam wątpliwości czy to na pewno jest kwiecień czy też może styczeń ....
Mam już dość tej przedłużającej się zimy, szarugi za oknem, tego mrozu i śniegu. Tak wiec na poprawę humoru i rozpędzenie ponurego nastroju, wydziergałam sobie kilka motylków na okno:




 A tak prezentuje się na oknie
Korzystałam z wzoru z gazety "moje hobby: szydełkowanie "
a wygląda on tak:
Do tego wzoru wprowadziłam kilka zmian:
w drugim okrążeniu zamiast dwóch słupków dałam po trzy, w trzecim okrążeniu zrobiłam wszędzie po siedem oczek łańcuszka zamiast pięciu, a w każdym łańcuszku po czternaście  podwójnych słupków- nie oddzielając ich oczkami łańcuszka. Na samym końcu obrobiłam całość oczkami, dodając po trzy oczka łańcuszka w każdym skrzydełku.
A wygląda to mniej więcej tak:

po uszyciu tak:
 po złożeniu, najlepiej trochę naciągnąć skrzydełka
 dodać czułki, wedle uznania;) i gotowe