Obserwatorzy

wtorek, 27 października 2015

Jesiennie

Witam







Na zamówienie powstał szal w jesiennych kolorach. Chociaż po zdjęciach można pomyśleć , że to nie jesień  a lato :)







Mam nadzieję, że nowej właścicielce będzie się dobrze nosić.




A na deser, ciasto marchewkowe, z kokosem , ananasem i orzechami




Przepis pochodzi z gazetki "moje smaki życia" (dostępnych w Biedronce  )

Składniki :

3 jajka olej rzepakowy 3/4 szklanki kefir "tola" 3/4 cukier trzcinowy 1 szklanka ekstrakt waniliowy 1 łyżeczka mąka "złote pola" 2 szklanki cynamon 1 opakowanie soda oczyszczona 2 łyżeczki sól 1/2 łyżeczki ananas drobno pokrojony(może być z świeży jak i z puszki) 1 szklanka + do ozdoby starta marchewka 2 szklanki orzech włoski posiekany 1/2 szklanki (dałam całą szklankę, i zostawiłam trochę do ozdoby) wiórki kokosowe 3/4 szklanki rodzynki sułtańskie 1/2 szklanki masło i forma do mąki lukier białka (jajka 2 szt) cukier puder 1 szklanka

Przygotowanie :

1. Do miski wbij jajka , wlej do nich 3/4 szklanki oleju rzepakowego , następnie kefir, wsyp cukier trzcinowy i na koniec ekstrakt waniliowy 2. Wszystkie mokre składniki z dodatkiem cukru wymieszaj energicznie za pomocą trzepaczki , aż powstanie gładka masa bez grudek. 3. Do osobnej , nieco większej miski , wsyp mąkę , cynamon oraz sól, sode. Do tych suchych składników wlej wymieszane wcześniej mokre i wymieszaj drewnianą łyżką, tak by całość się połączyła. 4. Do masy dodaj pokrojone w kostkę ananas , następnie marchewki starte na grubych oczkach, rodzynki, orzech oraz wiórki kokosowe. Całość dokładnie wymieszaj. 5. Okrągłą formę o wymiarach 22-25 cm, wysmaruj masłem(lub margaryną) i obsyp mąką. Przełóż ciasto , wyrównaj je łopatką, Wcześniej rozgrzej piekarnik do tem 180 stp. Piecz ok 70 min . Pod koniec pieczenia sprawdź patyczkiem czy ciasto jest gotowe. 6. Przygotuj lukier . W misce ubij białka na niezbyt sztywną pianę . gdy piana nabierze białego koloru, stopniowo wsypuj do niej cukier puder, nie przerywając ubijana . Gotowy lukier rozsmaruj łopatką na ostudzonym cieście . Wierzch udekoruj dodatkowo kompozycją z kawałków ananasa i połówek orzechów włoskich. Odstaw , by lukier dobrze zastygł

* Ciasto warto ozdobić kawałkami ananasa i orzechami włoskimi skąpanymi w miodzie rozpuszczonym w rondelku. * Dodatki takie jak rodzynki, orzech czy kokos , można dowolnie wymienić na suszone morele, śliwki , migdały albo ziarna sezamu. *Najlepsza do ciasta jest młoda marchew , bo ma najsłodszy smak





Mi ten przepis bardzo zasmakował, dlatego gorąco polecam wypróbować :)

sobota, 24 października 2015

Granny shrug 2

Witam






Drugi  granny shrug jaki zrobiłam dla mojej mamy, powstał już jakiś  czas temu, ale tak jakoś nie miałam czasu, żeby zrobić zdjęcia i się Wam pochwalić.
Dzisiaj jednak jest tak piękna pogoda, tak bardzo słonecznie i przyjemnie, że zebrałam się w sobie i jednak te fotki zrobiłam. Co się ma dobre oświetlenie marnować ? ;))
 I jak tu w domu siedzieć w taki cudny dzionek, lepiej się przejść na spacer i korzystać :)







I parę fotek z spacerku
Reksio 











 I to tyle, uciekam piec ciasto, jak wyjdzie, to się podzielę przepisem :)



czwartek, 15 października 2015

Serca dwa

Witam







Ostatnio zostałam poproszona o zrobienie dwóch serc, połączonych ze sobą, z inicjałami.
Trochę się zastanawiałam jak mogło by to wyglądać, nie wiedzieć dlaczego wydawało mi się , że jak mają być połączone , to jedno ma nachodzić na drugie , efekt wyszedł nie do końca tak jak sobie wyobraziłam , ale jestem nawet zadowolona :)
Serduszka dotarły do nowej właścicielki, więc myślę, że mogę je pokazać :)











U Was też tak zimno, mokro i ponuro? W sumie  ja nawet lubię taką pogodę, ale tylko w tedy kiedy nie muszę nigdzie wychodzić, tylko posiedzieć w ciepłym domku i zatopić się w lekturze :)
Dziś gorąca czekolada z piankami (taka rozpusta, ale co tam pyszne jest i czasem można sobie pozwolić ;) ) i "Gwiazd naszych wina", książka , którą chciałam przeczytać oddawana i w końcu mam taką możliwość .
Muszę przyznać, że wciągnęła mnie już od pierwszych stron, nie da się od niej oderwać , nie mogę się doczekać kiedy ją skończę, a jednocześnie nie chce jej kończyć!
 To jest właśnie problem dobrej książki, chcesz już ją przeczytać ,ale nie wcale tego  nie chcesz ;)






niedziela, 11 października 2015

Na fali i wyniki candy

Witam








Chciałam najpierw podać wyniki candy , a później pokazać Wam nowy sweterek , ale jak już wspomniałam nie wiem ile mi jeszcze laptop podziała, no i  po prostu jestem niecierpliwa i chciałam już teraz pokazać co tam popełniłam   :P










Robiłam go "na oko" zaczynając od dołu, idąc do góry trochę zwęziłam,  rękawki , na końcu obrobiłam dookoła . Chciałam, żeby był dłuższy , ale tak też jest dobrze :)
Myślałam, żeby dodać kapturek, ale już nie wiedziałam jak do dorobić, postanowiłam zostawić jak jest.
Guziczki szare, z brokatem, czego na zdjęciu nie widać, jest trochę krzywo przypięty, ale to tylko tak na zdjęciu wygląda  , jak ubieram jest prosto , ale właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam żadnego zdjęcia z przodu, więc zrobiłam na szybko zdjęcia tak, stąd taki krzywy efekt ;) 



Włoczka Elian klasik , szydełko nr 4,5 , wzór z bombki ;) 






 A oto wyniki jesiennego candy :



mieszam, wybieram



a zwycięzcą jest Gosia z bloga   minifilcus.blogspot.com  , gratuluję i proszę o kontakt na mój email :

saba99vip@vp.pl   :)


Wszystkim biorącym udział w mojej zabawie dziękuje :)) 








 A na koniec zdjęcie Reksia , który ,tu się pochwalę, 17  skończy 17 lat !



U mnie już się kończy ciepła jesień i zaczynają się chłody, nic więc dziwnego , że nawet Reksio woli zostać pod kocykiem :)

poniedziałek, 5 października 2015

Myszka

Witam





Mam nadzieje , że uda mi się napisać ten post zanim komputer  wyłączy mi się na amen , bo niestety ale się psuje, przez co nie mogłam odwiedzać waszych blogów i dalej nie będę mogła jeśli zaraz mi siądzie ;)
Tak samo mam nadzieję, że uda mi się podać wyniki candy, które przypominam kończy się 10 października TUTAJ . Zapraszam jest jeszcze trochę czasu, żeby się zapisać.










Pomimo tego, że mamy jeszcze całkiem ciepłe dni, przynajmniej u mnie jest jeszcze słonecznie i całkiem przyjemnie, zaczynają się chłody, szczególnie rano i wieczorem.
Dlatego najlepiej  ciepło się otulić szaliczkiem i rozgrzać gorącą herbatką :)

Mysza o tym wie i już szykuje się przed lustrem na jesienny spacerek :)